W Tallinnie mamy do czynienia z „miksem” różnych osób. Z kolei w naszym „pociągu języka estońskiego”, który ruszył pod koniec września na trasie Narwa-Tallinn, przeważali rosyjskojęzyczni i to pod ich kątem opracowany był program wydarzenia. A zatem dla ludzi, którzy od wielu lat mieszkają w Estonii, język estoński nie jest dla nich nowością, choć nie zawsze mówią dobrze. Mają już jednak pewien zasób słów, zwrotów, potrafią budować zdania czy parozdaniowe wypowiedzi. Z kolei w Tallinnie mamy stu...
Zamów prenumeratę w wariancie Patron, Przyjaciel lub dowolną prenumeratę jednorazową, aby móc przeczytać cały artykuł. Prenumerując wspierasz Przegląd Bałtycki! Przeczytaj dlaczego to ważne »
Jeśli już prenumerujesz, zaloguj się.