Po raz 22. rozdano Estońskie Nagrody Muzyczne

|

24 stycznia 2020 roku, podczas uroczystej gali, po raz 22. rozdano Estońskie Nagrody Muzyczne (est. Eesti Muusikaauhinnad), najbardziej prestiżowe wyróżnienie na estońskim rynku muzycznym. Wydarzenie odbyło się w największej hali widowiskowej w Estonii, czyli w Saku Suurhaal w Tallinnie. Jak co roku nie zabrakło emocji podczas rozdania nagród, a program wieczornej gali wzbogacały występy artystyczne krajowych i zagranicznych grup muzycznych.

Historia Estońskich Nagród Muzycznych (w skrócie: EMA) sięga 1998 roku, kiedy to z inicjatywy Estońskiego Stowarzyszenia Producentów Fonograficznych (est. Eesti Fonogrammitootjate Ühing, EFÜ) przyznano po raz pierwszy nagrodę zwaną wtedy Złotą Płytą. Koniec lat 90. na estońskim rynku muzycznym był czasem należącym przede wszystkim do gwiazd muzyki disco i pop. Przez pierwsze dwie edycje nagrody były przyznawane tylko im i nosiły nazwę Dorocznych Estońskich Nagród Muzyki Pop (est. Eesti Popmuusika Aastaauhinnad). Wśród pierwszych laureatów byli tacy artyści i zespoły jak Terminaator, 2 Quick Start, Maarja, Riho Sibul czy Genialistid. Ich przeboje są żywe po dziś dzień i zna je spora część społeczeństwa.

Powiew świeżości i nowe spojrzenie na sposób rozdawania tych nagród przyniósł rok 2000. Po pierwsze zmieniono nazwę, na używaną obecnie, która stała się także chwytliwym hasłem, jak i łatwo zapamiętywalnym akronimem EMA (po estońsku „ema” znaczy „matka”). Zwiększono ilość kategorii do 14, wliczając do nich m.in. artystów muzyki folk, jazz-blues czy muzyki klasycznej. Nagrody zaczęto przyznawać na podstawie głosowania jury, które składało się z prawie 100 członków. W skład jury obok przedstawicieli biznesu fonograficznego, znaleźli się kompozytorzy, twórcy muzyki i tekstów, eksperci i artyści. Sama gala wydarzenia odbywała się w różnych lokalizacjach w stolicy w Estonii – w Saku Suurhaal, Vanemuise Teater czy w Sokos Hotel Viru. Prawie od samego początku rozdanie EMA transmitowano na żywo w telewizji państwowej oraz w radiu.

Przez kolejnych kilkanaście lat impreza nabierała rozmachu, kolejni sponsorzy zaczęli się interesować finansowaniem gali (m.in. browar A. Le Coq). Jakkolwiek można stwierdzić, że co roku nagrody są przyznawane niemal tym samym artystom i wszystko zamyka się w niewielkim zamkniętym kręgu „fonograficznego światka” to nie można zaprzeczyć faktom, że organizatorom udało się uniknąć pauperyzacji i tabloidyzacji imprezy. Pomimo wyjątkowo disco-popowych zapędów przez pierwsze kilka edycji, Estońskie Nagrody Muzyczne zaczęto przyznawać coraz to mniej znanym, ale równie dobrym i ambitnym artystom reprezentującym rozmaite style muzyczne. EMA wylansowały niejeden zespół alternatywny, rockowy czy folkowy, a ostatnimi laty wpuściły na swoje salony estońskich raperów. Jest to zapewne efektem szerokiego grona jurorów (w 2020 roku było to ponad 160 osób związanych z biznesem muzycznym), którego członkowie mogą zgłaszać dosłownie każdego artystę z Estonii bez względu na ilość sprzedanych płyt, wyświetleń w Internecie czy pozycji na liście na Spotify.

Należy wspomnieć o ewenemencie na skalę niemal światową, ponieważ podczas gali EMA rozdawane są także nagrody dla artystów muzyki klasycznej. Jest to najprawdopodobniej jedyna taka okazja, gdzie podczas jednego wieczoru są przyznawane statuetki zarówno dla gwiazd muzyki pop, rock czy hip-hop, jak i dla kompozytorów muzyki klasycznej. W tej kategorii wyróżnia się trzy podkategorie: Klasyczny Album Roku/Klasyczny Album Muzyki Chóralnej, Klasyczny Album Muzyki Kameralnej i Album Roku Muzyki Scenicznej lub Symfonicznej. Sposób wyboru laureatów jest również nieco inny, niż w pozostałych kategoriach – jury jest kilkunastoosobowe i składa się wyłącznie z osób komponujących i grających muzykę klasyczną.

Rozdanie EMA 2020, które odbyło się pod koniec stycznia ukazało różnorodność muzyczną i wysoki poziom rynku muzycznego w niewielkiej Estonii. Największymi wygranymi zostali artystka Anna Kaneelina śpiewająca w gatunku muzyki alternatywnej oraz raper nublu, który kolejny rok z rzędu święci sukcesy na gali. Anna Kaneelina ze swoim debiutanckim albumem zatytułowanym jej imieniem i nazwiskiem zdobyła 4 nagrody w kategoriach: Alternatywny/Indie Album Roku, Debiutancki Album Roku, Żeńska Artystka Roku i Album Roku. Natomiast nublu wygrał także w 4 kategoriach: Artysta Hip-Hop/Rap/R’n’B Roku, Męski Artysta Roku oraz w kooperacji z raperem gameboy tetris za piosenkę „für Oksana” w kategoriach Najlepsza Piosenka Roku i Najlepszy Teledysk Roku.

Nagrody rozdano w łącznie 18 kategoriach:

Debiutancki Album Roku
Anna Kaneelina „Anna Kaneelina“

Klasyczny Album Roku
Heino Eller Sümfoonilised poeemid. Esitajad: Eesti Riiklik Sümfooniaorkester, dirigent Olari Elts

Album Roku Muzyki Jazz
Kadri Voorand „In Duo with Mihkel Mälgand“

Album Roku Muzyki Etno-Folk
Black Bread Gone Mad „Ayibobo“

Album Roku Muzyki Elektronicznej
Bert On Beats „TEN“

Album Roku Muzyki Altrnatywnej/Indie
Anna Kaneelina „Anna Kaneelina“

Album Roku Muzyki Metalowej
Kannabinõid „3“

Rockowy Album Roku
Põhja Konn, Estonian Cello Ensemble, Vox Clamantis “Hetk. InSpereeritud Tüürist”

Artysta Roku Muzyki Pop
Liis Lemsalu

Artysta Roku Muzyki Hip-Hop/Rap/R’n’B
nublu

Żeński Artysta Roku
Anna Kaneelina „Anna Kaneelina“

Męski Artysta Roku
nublu

Grupa Muzyczna Roku
Põhja Konn, Estonian Cello Ensemble, Vox Clamantis “Hetk. InSpereeritud Tüürist”

Artysta Roku
5MIINUST

Najlepsza Piosenka Roku
nublu x gameboy tetris „für Oksana“

Najlepszy Teledysk Roku
nublu x gameboy tetris „für Oksana“ (režissöör: Marta Vaarik)

Najlepszy Album Roku
Anna Kaneelina „Anna Kaneelina“

Wkład w Muzykę Estońską (nagroda honorowa)
FIX

Galę rozdania Estońskich Nagród Muzycznych wzbogaciły występy (w dużej ilości premierowe) ponad 20 artystów z Estonii i z zagranicy. Wśród nich był zespół Trad. Attack! (na marginesie prowadzący tegoroczne EMA) zaprezentował na scenie swój najnowszy singiel „Tehke ruumi” z nadchodzącej płyty, która ukaże się już na wiosnę 2020. Wokalistka Ariadne wystąpiła także z najnowszym singlem „Queen Of My Own”. Międzynarodowego klimatu dodała brytyjska młoda artystka muzyki urban-pop występując ze światową premierą swojego nowego singla „Cold Water”. Ponadto wystąpiły takie zespoły jak The Swingers czy 5MIINUST oraz wokaliści STEFAN, Liis Lemsalu, Rita Ray, Gram-of-Fun, Clicherik & Mäx i Isac Elliot. Wartym wspomnienia jest występ laureatki Anny Kaneeliny, która zaczarowała publiczność swoim emocjonalnym i energetycznym wykonaniem piosenki „Thunder”. Na scenie towarzyszył jej mąż Erki Parnoja grając na gitarze, który w minionych latach również był wielokrotnym laureatem EMA. Wisienkę na torcie natomiast zaserwował artysta nublu, który wraz z raperem gameboy tetris wykonali swój hip-hopowy przebój „für Oksana” w stylizacji country-blues z akustycznym, gitarowym brzmieniem. Samemu występowi nie brakowało niespodzianek, ponieważ nublu pojawił się pod unoszącym się nad widownią stołem, a scena została zaaranżowana na wnętrze przedziału w starym pociągu. Wszystkie występy podczas gali były wykonywane bez playbacku, co zapewne w przypadku niektórych artystów odsłoniło braki wokalne, których na studyjnych nagraniach nie sposób wychwycić.

Przeczytaj także:  Folk wzbogacony elektroniką – rozmowa z zespołem Trad.Attack!

Raper nublu ponadto jest idealnym przykładem, jak muzyka hip-hop/rap weszła na anteny radiowe, do telewizji i wreszcie na galę EMA – estońska wersja tego stylu muzycznego różni się jednak od tej w Polsce, wyrosła ona z kultury blokersów, a ta w wielu aspektach przypomina stylem „dresowych chłopców z osiedla” zza wschodniej granicy, z Rosji. Estoński rap nie zawiera prawie wulgaryzmów, nie jest ideologiczną mową konkretnych grup społecznych, teksty są zazwyczaj proste i bezpretensjonalne, a znaczącą rolę ma stylizacja i ubiór artystów. W przypadku nublu wszyscy odnoszą się do jego gogli narciarskich i charakterystycznego dresu popularnej marki. Od kilku lat można zauważyć wypieranie „klasycznych” artystów muzyki pop przez coraz to popularniejszych artystów reprezentujących alternatywne style.

Tegoroczne Estońskie Nagrody Muzyczne przeszły już do historii, a nadbałtyccy muzycy zaczęli prace nad kolejnymi projektami muzycznymi. Najbliższy rok będzie na pewno pełen premier muzycznych i zaskoczeń na miarę wspomnianych wyżej nublu czy Anny Kaneeliny.

Z pochodzenia Sądeczanin, z wykształcenia geolog, z pasji miłośnik państw bałtyckich (zwłaszcza Estonii) i górski wędrowiec, zawodowo "człowiek-orkiestra", w Internecie prowadzi bloga "Sądecki Włóczykij".


NEWSLETTER

Zapisz się na newsletter i otrzymaj bezpłatną 30-dniową prenumeratę Przeglądu Bałtyckiego!