Wielkie ambicje małego Kościoła

|

Zostań prenumeratorem, wspieraj i czytaj Przegląd Bałtycki bez reklam!

Estonia to jeden z najmniej religijnych krajów w Europie, porównywalny pod tym względem jedynie z Czechami i wschodnią częścią Niemiec. Dotyczy to w równym stopniu uznawania religii za sprawę ważną w życiu, jak i samej wiary w Boga, jej praktykowania i przynależności do kościołów. Mimo to Kościół Ewangelicko-Luterański Estonii (Eesti Evangeelne Luterlik Kirik, EELK) jest bardzo aktywny społecznie, nie uchylając się nawet od ingerencji w politykę.
Arcybiskup Urmas Viilma. Zdj. Erik Peinar / CC BY...

Widzisz tylko 3% całej treści artykułu.

Zamów prenumeratę w dowolnym wariancie, aby móc przeczytać cały artykuł.

Przegląd Bałtycki świętuje 10 lat działalności. Z kodem "10latPB" prenumerata 30% taniej!

Wybierz i zamów »

Dostęp jednorazowy

Jeśli już prenumerujesz, zaloguj się.


NEWSLETTER

Zapisz się na newsletter i otrzymaj bezpłatną 30-dniową prenumeratę Przeglądu Bałtyckiego!