Algirdas Šimoliūnas, Sakalas Uždavinys i Ignas Bitinaitis, doświadczeni piloci szybowców, w sierpniu podejmą wyzwanie: zamierzają bez silników przelecieć nad Europą. Odbyli już loty szybowcowe nad krajami bałtyckimi (2016) i lot z Litwy nad ukraińskie wybrzeże Morza Czarnego (2018). Tym razem zdecydowali się podjąć największe jak do tej pory wyzwanie – zamierzają szybowcami przelecieć z Litwy do Portugalii, nad Atlantyk, ponad cztery tysiące kilometrów. Nikt wcześniej nie dokonał takiego wyczynu.
W 1933 roku Litwini Steponas Darius i Stasys Girėnas przelecieli szybowcami nad Atlantykiem, lecz rozbili się w okolicach Kuhdamm (obecnie Pszczelnik w Polsce, w województwie zachodniopomorskim). W odrodzonej Litwie ich rekord był symbolem determinacji i ambicji całego narodu. Pozostaje żywy do dziś. Trzej współcześni lotnicy postanowili go upamiętnić w jego dziewięćdziesiątą rocznicę.
Przeczytaj także: Lot Dariusa i Girėnasa. Siedem tysięcy kilometrów ku chwale Litwy
Nad krajami bałtyck...
Pozostało jeszcze 82% artykułu.
Prenumeruj i wspieraj Przegląd Bałtycki!
Zyskaj dostęp do setek eksperckich artykułów poświęconych państwom regionu Morza Bałtyckiego.


