Kilka myśli o Andrieju Sacharowie

|

Na wieść o zesłaniu Sacharowa do miasta Gorki osłupiałem i nie uwierzyłem. Odważyli się? Laureat wielu nagród stalinowskich (obecnie zwanych państwowymi) i leninowskich, trzykrotny bohater pracy socjalistycznej, wreszcie laureat Nagrody Nobla, człowiek, który zdobył powszechne uznanie i powszechny szacunek na świecie; naukowiec, którego pracami zachwycają się jego koledzy zarówno w Związku Radzieckim, jak i poza granicami – i nagle zesłany. Zesłany tylko za to, że nie zważając na własne bezpieczeństwo, stanął w obronie wszystkich niesłusznie prześladowanych i więzionych, wszystkich niepotrzebnie skrzywdzonych i poniżonych. Czyżby już tak się tam rozzuchwalili – myślałem – że nie dbają nawet o nieprzewidywalne i może wręcz śmiertelnie groźne dla władz konsekwencje tego aktu?
Artykułem „Kilka myśli o Andrieju Sacharowie” zamykamy cykl tekstów autorstwa wybitnego litewskiego politologa Aleksandrasa Štromasa (1931–1999), pochodzących ze zbioru Laisvės horizontai (Horyzonty wolności), wydan...

Pozostało jeszcze 89% artykułu.

Prenumeruj i wspieraj Przegląd Bałtycki!

Zyskaj dostęp do setek eksperckich artykułów poświęconych państwom regionu Morza Bałtyckiego.

WYBIERZ I ZAMÓW!

Dostęp jednorazowy

Zaloguj się


NEWSLETTER

Zapisz się na newsletter i otrzymaj bezpłatną 30-dniową prenumeratę Przeglądu Bałtyckiego!


×