„Jeszcze jakieś pięć lat temu powiedziałbym, że na Litwie nie ma w ogóle dziennikarstwa śledczego. My zaczęliśmy to robić i teraz na Litwie są co najmniej trzy działy śledcze z prawdziwego zdarzenia. Młodzi ludzie, którzy do nas przychodzą, widzą, że to jest prawdziwa praca z prawdziwym ryzykiem. Praca, która może dużo zmienić” – mówi w rozmowie z Przeglądem Bałtyckim szef działu śledczego portalu informacyjnego 15min.lt Šarūnas Černiauskas, który uczestniczył m.in. w rozpracowywaniu głośnych mi...
Zamów prenumeratę w wariancie Patron, Przyjaciel lub dowolną prenumeratę jednorazową, aby móc przeczytać cały artykuł. Prenumerując wspierasz Przegląd Bałtycki! Przeczytaj dlaczego to ważne »
Jeśli już prenumerujesz, zaloguj się.