Jeśli cofnąć się do czasów carskich, są dokumenty, w których rosyjscy przywódcy pisali o Krymie, o regionie Bałtyku. Jeśli spojrzymy dziś na to, co w Rosji opowiada się na temat krajów bałtyckich, na temat ich przynależności i suwerenności, to możemy odwołać się do Rogozina, Dugina czy Żyrynowskiego. Oni otwarcie mówią, że część krajów bałtyckich powinna być pod wpływem czy wprost należeć do Rosji. Możemy sięgnąć także dalej. Mamy wskazówki cara Piotra Wielkiego z 1724 roku: „Próbujcie rozbijać...
Zamów prenumeratę w wariancie Patron, Przyjaciel lub dowolną prenumeratę jednorazową, aby móc przeczytać cały artykuł. Prenumerując wspierasz Przegląd Bałtycki! Przeczytaj dlaczego to ważne »
Jeśli już prenumerujesz, zaloguj się.