Jak można zmarnować kapitał społecznego zaufania, pokazuje przykład Łotwy. Rządząca centroprawicowa partia Vienotība (Jedność) jeszcze w 2014 roku cieszyła się poparciem 46,2% wyborców. Tyle głosów uzyskała w wyborach do Parlamentu Europejskiego. Dziś w sondażach partia ledwo przekracza pięcioprocentowy próg wyborczy, a wewnątrz ugrupowania trwa ożywiona dyskusja, kto jest winien.
Na początku 2016 roku partia, która jeszcze do niedawna wystawiała własnych premierów (Valdisa Dombrovskisa i Lai...
Zamów prenumeratę w wariancie Patron, Przyjaciel lub dowolną prenumeratę jednorazową, aby móc przeczytać cały artykuł. Prenumerując wspierasz Przegląd Bałtycki! Przeczytaj dlaczego to ważne »
Skorzystaj z kodu MajowkaBaltycka i zamów dowolną prenumeratę 30% taniej!
Jeśli już prenumerujesz, zaloguj się.