Artur Płokszto, Medard Czobot czy Aleksander Popławski. Nazwiska tych polityków wiele mówiły polskiemu elektoratowi w latach dziewięćdziesiątych. Gdy Akcja Wyborcza Polaków na Litwie jeszcze nie okrzepła, to właśnie oni reprezentowali społeczność polską w Sejmie. Wybrani z list partii litewskich. Polskich kandydatów było pełno wśród litewskich ugrupowań. Parę lat temu coś się w krajowej polityce jednak zmieniło. Czy nieliczni Polacy na listach partii litewskich mają szansę na elekcję?
.u7a13a2d...
Zamów prenumeratę w wariancie Patron, Przyjaciel lub dowolną prenumeratę jednorazową, aby móc przeczytać cały artykuł. Prenumerując wspierasz Przegląd Bałtycki! Przeczytaj dlaczego to ważne »
Jeśli już prenumerujesz, zaloguj się.