Gdy jesienią 2000 roku jako Związek Rosjan Litwy wystawialiśmy wspólną listę z Litewską Demokratyczną Partią Pracy oraz Litewską Partią Socjaldemokratyczną, długo szukaliśmy w Kłajpedzie odpowiedniego kandydata. W końcu zdecydowałem, że sam będę kandydować. Wystawiono moją kandydaturę w okręgu jednomandatowym „Marių”, wpisano mnie także na listę „Socjaldemokratycznej Koalicji Brazauskasa”. Mandatu w okręgu nie zdobyłem, ale po rankingowaniu wszedłem do Sejmu. Byłem popularny w swoim miejscu prac...
Zamów prenumeratę w wariancie Patron, Przyjaciel lub dowolną prenumeratę jednorazową, aby móc przeczytać cały artykuł. Prenumerując wspierasz Przegląd Bałtycki! Przeczytaj dlaczego to ważne »
Jeśli już prenumerujesz, zaloguj się.