Jako nowa partia staramy się unikać tych wszystkich etykiet. Natomiast jeśli musiałbym używać jakichś określeń, które są skądinąd interesujące głównie dla polityków, politologów czy dziennikarzy, powiedziałbym, że jesteśmy blisko nowego europejskiego centrum. Jest to kombinacja indywidualnych wolności, good governance, rządów prawa i wrażliwości społecznej. Chodzi o to, by gospodarka była bardziej zorientowana na ludzi. Co wcale nie oznacza prowadzenia polityki antybiznesowej. Nie mówimy, że sta...
Zamów prenumeratę w wariancie Patron, Przyjaciel lub dowolną prenumeratę jednorazową, aby móc przeczytać cały artykuł. Prenumerując wspierasz Przegląd Bałtycki! Przeczytaj dlaczego to ważne »
Jeśli już prenumerujesz, zaloguj się.