Mimo poparcia wyrażonego przez macierzystą Łotewską Partię Zielonych prezydent Raimonds Vējonis ogłosił dziś, że nie będzie kandydować na kolejną kadencję w zbliżających się wyborach. W związku z decyzją Vējonisa jedynym kandydatem na najwyższy urząd w państwie pozostaje obecnie prawnik i sędzia Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości Egils Levits. W sprawie wsparcia Levitsa porozumiały się już w kwietniu partie tworzące rząd Krišjānisa Kariņša. Wszystko wskazuje na to, że w tym roku, inaczej niż w poprzednich latach, wybory będą jedynie formalnością, gdyż Levits ma przynajmniej w teorii zapewnione wsparcie większości posłów na Sejm XIII kadencji.
Swoją decyzję prezydent Raimonds Vējonis ogłosił dziś po porannym spotkaniu z premierem Krišjānisem Kariņšem („Nowa Jedność”, jedna z pięciu partii koalicyjnych). W komunikacie do mediów wskazał, że w trakcie jego kadencji udało się wiele osiągnąć: wzmocniono bezpieczeństwo państwa, status języka łotewskiego jako jedynego języka państwowego, a także rozpoczęto reformy w wielu dziedzinach. „W trakcie czterech lat intensywnie pracowałem na rzecz dobra narodu łotewskiego wedle swoich najlepszych intencji” – powiedział mediom Vējonis.
Decyzję prezydenta zdążyli skomentować już politolodzy. – To logiczny krok, a wraz z decyzją prezydenta, wzrasta szansa Egilsa Levitsa na objęcie najwyższego urzędu – powiedział agencji LETA znany politolog Filips Rajevskis. Według komentatora Vējonisowi byłoby niezmiernie ciężko kandydować na urząd głowy państwa, gdy w Sejmie ma poparcie zaledwie paru posłów. – Skoro wszystkie partie koalicyjne zdecydowały, że nie wesprą kandydatury Vējonisa, dziwi nieco fakt, że tak długo trzeba było czekać na tę decyzję – dodał Rajevskis. Inny politolog z Uniwersytetu Łotewskiego Ojārs Skudra uważa, że to premier Krišjānis Kariņš poprosił prezydenta o doprecyzowanie swojej pozycji w sprawie kandydowania. Biorąc to pod uwagę Vējonis zdecydował się na powiadomienie społeczeństwa. Według Skudry wybór Egilsa Levitsa na prezydenta nie jest jednak tak oczywisty i może zależeć od sytuacji w najbardziej problematycznej frakcji koalicyjnej, czyli „Do kogo należy państwo?” (KPV LV).
Filips Rajevskis jest jednak zdania, że Egils Levits może liczyć na bezpieczną większość w Sejmie, skoro poparły go wszystkie partie koalicyjne: „Nowa Jedność”. liberałowie, narodowcy, konserwatyści oraz „Do kogo należy państwo?”. Pytany o postawę partii KPV LV, Rajevskis wskazuje, że Levitsowi nie jest potrzebne poparcie wszystkich posłów partii koalicyjnych. – Wystarczy, że wesprze go trzech, czterech posłów z KPV LV. Z tej racji, że ta partia jest w koalicji i w rządzie, jest gwarancja wystarczającej liczby głosów – powiedział mediom politolog.
Raimonds Vējonis, urodzony w 1966 r. w Rosji, z wykształcenia biolog, prezydentem został w 2015 r. jako kandydat Związku Zielonych i Rolników oraz „Jedności”. Wcześniej przez wiele lat sprawował różne funkcje ministerialne, był także przewodniczącym Łotewskiej Partii Zielonych, jedynego ugrupowania, które obecnie wyraziło mu swoje poparcie. Jego ostatnia funkcja rządowa to minister obrony w gabinecie Laimdoty Straujumy (2014-2015).
Egils Levits jest z kolei prawnikiem i sędzią Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości. Urodził się w 1955 r. w Rydze, studia prawnicze i politologiczne odbył w Hamburgu. W latach osiemdziesiątych pracował na Uniwersytecie Chrystiana Albrechta w Kilonii. W 1990 r. brał udział w opracowaniu łotewskiej deklaracji niepodległości. W wolnej Łotwie sprawował funkcje m.in. wicepremiera i ministra sprawiedliwości, a także ambasadora w kilku krajach europejskich. Od 1995 do 2004 był sędzią Europejskiego Trybunału Praw Człowieka, w 2004 r. został sędzią w Trybunale Sprawiedliwości Unii Europejskiej. Mówi w kilku językach obcych, w tym perfekcyjnie po niemiecku. W 2014 r. był autorem tekstu preambuły do konstytucji łotewskiej.
Zgodnie z ustawą o wyborach prezydenckich, kandydatury na najwyższy urząd w państwie należy składać do prezydium Sejmu pisemnie nie wcześniej niż sześćdziesiąt dni i nie później niż pięćdziesiąt pięć dni przed wygaśnięciem pełnomocnictw urzędującej głowy państwa. Prezydenta wybiera parlament na cztery lata, z możliwością jednorazowej reelekcji. Ostatnią głową państwa, która sprawowała stanowisko przez dwie kadencje była Vaira Vīķe-Freiberga (1999-2007). Prezydent Valdis Zatlers nie uzyskał w 2011 r. reelekcji, zaś prezydent Andris Bērziņš zrezygnował w 2015 r. z ponownego ubiegania się o tę funkcję.
W 2010 r. współzałożyciel Programu Bałtyckiego Radia Wnet, a później jego redaktor, od lat zainteresowany Łotwą, redaktor strony facebookowej "Znad Daugawy", wcześniej pisał o krajach bałtyckich dla "Polityki Wschodniej", "Nowej Europy Wschodniej", Delfi, Wiadomości znad Wilii, "New Eastern Europe", Eastbook.eu, Baltica-Silesia. Stale współpracuje także z polską prasą na Wschodzie: "Znad Wilii", "Echa Polesia", "Polak na Łotwie". Najlepiej czuje się w Rydze i Windawie.